[00] O tym, jak zrozumiałem...

Description

 

 

 

        Mam wrażenie, że to wszystko moja wina. Męczą mnie te wyrzuty sumienia, że zrobiłem coś źle.

            Westchnął cicho.

            W tej chwili nawet pogoda odzwierciedlała jego uczucia. Padało. Był zły, a jednocześnie ny i jedyne na co miał teraz ochotę, to nie wychodzić z domu przez najbliższy tydzień. Chce zostać sam.

            A co to sprawiło? A może KTO to sprawił?

            Usiadł na brzegu łóżka i sięgnął po ramkę, w której znajdowało się zdjęcie dwóch osób.

            Przejechał opuszkiem palca po szkle i uśmiechnął się do fotografii. W kącikach jego ust pojawiły się dołeczki.

        Przepraszam.

 

 

___________________________________

Bohaterowie są zapewnie tobie znani, skoro zajrzałeś do tego opowiadania. Natomiast odnośnie Sangchula - poznacie go w trakcie czytania. Mogę jedynie wyjawić, że jest to mały chłopiec, którego Kangin spotkał w... a to już w swoim czasie. ;)

Comments

You must be logged in to comment
No comments yet