Młodzi mężczyźni uśmiechnęli się do siebie, a z ich oczu można było wyczytać głębokie uczucie, którym darzyli się nawzajem. Kim Won-sik, lub jak preferował - Ravi, wtulił się w klatkę piersiową swojego chłopaka, który odruchowo owinął go ciasto ramionami, chcąc zapewnić mu ciepło, komfort i bezpieczeństwo.
- Kocham Cię, Hakyeon oppa - wyszeptał młodszy, poruszając ustami tuż przy skórze N.
- Kocham Cię mocniej, Ravi-ah - odpowiedział brunet, odruchowo wypowiadając trzy słowa, których istnienie weszło już w nawyk w ich związku. Nie zastanawiał się nad nimi, jednak naprawdę miał to na myśli, czując jakby jego miłość do brązowookiego rosła coraz bardziej z dnia na dzień. Nie wyobrażał sobie swojej przyszłości bez tego chłopaka. Obaj zamknęli powoli oczy, kradnąc sobie ostatni pocałunek, po czym zasnęli, relaksując się w swoich ramionach. 

----

Annyeong! :3

Wspierajcie nas też na www.gejpoperki.blogspot.com